Weekendowy kurs pieczenia chleba

 

 Każdy lubi wypieczony pszenny chlebek z pachnącą skórka .Jest to jeden z moich smaków dzieciństwa , kiedy to babcia piekła taki chleb w piecu chlebowym a ja dostawałam ciepłą piętkę ze śmietaną i cukrem .

 Nie ma najmniejszego problemu , żeby taki chlebek upiec sobie w domu . Ja do mojego pierwszego wypieku zabierałam się chyba rok , bo wydawało mi się , że pieczenie chleba to wielka sztuka . Tak naprawdę ciasto chlebowe to bardzo proste ciasto , wymaga tylko trochę cierpliwości , więc najlepiej zacząć wypieki w wolnym od pracy dniu , kiedy czas  nas nie goni i będziemy mogły poczekać aż pięknie wyrośnie . Pierwsze chlebki piekłam z gotowych mieszanek , ale trzeba uważać bo do mieszanek często dodawane są spulchniacze i konserwanty .

 

Przepis jest prosty :

•  1/2 kg mąki
• 1 płaska łyżeczka soli
• 1 opakowanie suchych drożdży
• 1 kubek ciepłej wody

 

Wszystkie składniki mieszamy na sucho a następnie dolewamy ciepłej wody . W zależności od jakości mąki jaką użyjemy wody dolewamy albo mniej albo więcej . Gdy ciasto jest za rzadkie dosypujemy mąkę , gdy za gęste dolewamy trochę wody . Po wymieszaniu powinno łatwo uformować się w kulkę . Ja nie używam maszyny do pieczenia chleba ani miksera , mieszam ciasto w misce przy pomocy łyżki , zagniatając bok ciasta do środka i tak w kółko .

 

 

 

Zagniecione ciasto pozostawiamy w misce do wyrośnięcia . Miskę przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce . Najlepiej na szafkę kuchenną przy piecu .

Kiedy ciasto po ok 30 min podwoi swoją objętość jeszcze raz je zagniatamy . Można to zrobić w misce lub na posypanym mąką blacie .
Ja używam do pieczenia chleba metalowych garnków z pokrywką . Chlebki są wtedy równomiernie wypieczone i ładnie wyrośnięte . Można piec również w foremkach tzw. keksówkach  , ale wtedy góra chlebka szybciej się przypieka  .
Tak więc po powtórnym zagnieceniu ciasta smaruję garnek  olejem i posypuję grubo mąką , żeby ciasto nie przywierało w czasie pieczenia  i przekładam ciasto do formy . Znowu przykrywam ściereczką i zostawiam do wyrośnięcia .

 Piec nagrzewam do 250 C , przykrywam garnek pokrywką i wkładam do pieca ustawiając zegar na 30 min . W piekarniku umieszczam żaroodporną miseczkę z wodą .  Po 30min pieczenia zdejmuję pokrywkę , chlebek wtedy jest wyrośnięty , ale jeszcze blady . Piekę jeszcze 15-20 min aż skórka jest przyrumieniona i pięknie popękana . 
Jeśli chcemy posypać chlebek ziarnami np. czarnuszką , dynią , sezamem lub słonecznikiem trzeba pamiętać by wierzch był wilgotny , jeśli na chlebku jest dużo maki gładzimy go mokrą ręką i lekko dociskamy ziarna , wtedy po upieczeniu  ziarenka nie odpadną .