Translate

środa, 1 stycznia 2014

ŻUREK


  Po zjedzeniu najlepszego żurku w chlebie we Wrocławiu postanowiłam spróbować zrobić żurek sama .Do tej pory żurek jedliśmy w różnych restauracjach , ale ten z Karczmy Rzym jest zawsze idealny . Miejsce jest urocze i klimatyczne , pierwszy raz byłam tam jesienią , ale planuję wrócić tam wiosną będzie pięknie. Miejsce godne polecenia Wrocław - Jarnołtów  ul. Jarnołtowska 85b







Potrzebne będą :
  • 2 szt kiełbasa biała surowa 
  • 2 szt kiełbasa polska lub pieprzowa surowa 
  • 2 szt frankfurterki surowe 
  • 150 g wędzonego boczku 
  • 2 liście laurowe 
  • 1/2 łyżeczki pieprzu 
  • 2 łyżki majeranku 
  • 1 cebula 
  • sól do smaku 
  • zakwas do żurku Krzętle 
  • lub Żurek Winiary 
  • 2 małe marchewki 
  • 2 ziemniaki 
  • odrobina oleju rzepakowego do podsmażenia cebuli
  • ocet opcjonalnie 

Kiełbasę zalewamy wodą i parzymy w garnku / dość długo na małym ogniu / Mamy otrzymać wywar , zbyt duży ogień spowoduje  popękanie kiełbasy , a nie o to nam chodzi . 
Po 15 min dodajemy pokrojone ziemniaki i tarkowaną , doprawiamy solą i pieprzem . 
Gotujemy do miękkości ziemniaków , dodajemy majeranek , podsmażoną cebulkę z boczkiem oraz zakwas . Dodałam również trochę zakwasu chlebowego . Zagotowujemy i próbujemy , jeśli będzie mało kwaskowy dodajemy odrobinę octu . Należy jednak pamiętać , że na drugi dzień tego typu zupa jest jeszcze lepsza , bo wszystkie składniki się połącza . 










Brak komentarzy: