Translate

poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Ciastka francuskie z serem i morelami


Ekspresowe ciasteczka z tego co mam pod ręką czyli ciasto francuskie , odrobina sera i owoce. Na przygotowanie wystarczy ok 20 min . 

SKŁADNIKI :
  • opakowanie świeżego  ciasta francuskiego 
  • 3 łyżki twarożku 
  • 1 żółtko 
  • 1 łyżka cukru pudru 
  • owoce , ja miałam morele , ale sprawdzają się też śliwki lub maliny 
  • 3 łyżki cukru pudru + kilka kropel soku z cytryny 
Biały serek mieszamy z cukrem pudrem i żółtkiem . Z ciasta wykrawamy kółka , na środek nakładamy kleks z sera i połówkę owocu . Piekarnik nagrzewamy do 250 C i pieczemy ok 15 min.
Po upieczeniu opruszyłam  ciastka cukrem pudrem , ale brakowało mi słodyczy więc przygotowałam jeszcze lukier . Trzy łyżki cukru pudru połączyłam z kilkoma kroplami soku z cytryny tak by konsystencja lukru stała się lejąca , ale nie za rzadka  .Teraz idealnie :)







niedziela, 17 sierpnia 2014

Tagliatelle z atramentem kałamarnicy i krewetkami



Już jakiś czas temu kupiłam ten makaron z ciekawości , ale nie mogłam się zdecydować z czym go podać , trochę przerażał mnie ten kolor - mało apetyczny . W końcu się zdecydowałam podać go z krewetkami i chili . Wyszło bardzo fajnie , wizualnie również . Przepis jest bardzo prosty i szybki , bo wszystko zajmuje ok 3 min. 

SKŁADNIKI : 

sobota, 16 sierpnia 2014

Mój pierwszy bloggerski rok

Pierwszy w wpis na moim blogu pojawił się dokładnie rok temu . Wiele się przez ten rok wydarzyło , wiele się gotowało i podróżowało /kulinarnie - warsztatowo / . Myślę , że kolejny rok będzie jeszcze ciekawszy i smaczniejszy . Dziękuję wszystkim znajomym i nieznajomym , którzy wpadają często lub czasami na bloga i fanpage na Facebook . 
A teraz w wielkim skrócie cały mój rok ....

w Kuchni 


i na Warsztatach 




Nawet moje Guacamole  zmieniło się nie do poznania :)










Guacamole z limem





Idealna popołudniowa przekąska Guacamole . W pierwszej wersji robiłam ją z suszonymi pomidorami  a tym razem z moimi ulubionymi pomidorami Lim .
Potrzebne będą :


  • 1 dojrzałe awokado 

piątek, 15 sierpnia 2014

Ogólnopolski Festiwal Dobrego Smaku w Poznaniu


Tak jak w ubiegłym roku pojechaliśmy do Poznania na wspaniałą imprezę idealną dla miłośników naturalnego i zdrowego jedzenia czyli na Ogólnopolski Festiwal Dobrego Smaku . W poszukiwaniu nowych smaków przeszliśmy przez wszystkie stoiska i nie zawiedliśmy się . Świeżutkie chlebki , wędliny dojrzewające z Podlasia i przepyszne wileńskie słoninki , kołduny wyrabiane na miejscu i mnóstwo nalewek .





 Pani na stoisku z serami dojrzewającymi z firmy Spomlek  zrobiła nam wspaniały wykład i mogliśmy degustować wszystkie rodzaje Bursztynu  , Rubinu i Szafiru  , oraz  Sera z Radzynia Podlaskiego  z imbirem .Przyłączamy się również do akcji  jedzenia polskich serów .   Jednak najciekawszy smak jaki poznaliśmy to były lody śliwkowe z chili i jabłkowe z imbirem . W tym roku dużo  było stoisk z ziołami , kupiłam słodziutką stewie i aloes .



 Już czekam na kolejny taki festiwal , ale to dopiero w przyszłym roku :)









Obiad w czeskiej knajpie Pysna Chalupa


Gęsina z modrą kapustą z cynamonem i pyzami w przepysznym sosie 




niedziela, 10 sierpnia 2014

SER A LA KORCIŃSKA PARZENICA Z CZARNUSZKĄ



Po poznańskich warsztatach serowarskich prowadzonych przez przesympatyczną Asię z Akademii pod Lipami i nabyciu zestawu startowego wystartowałam z produkcją . Pierwszych serów nie udało mi się sfotografować , gdyż zostały zbyt szybko degustowane . Tym razem po nabyciu 6 litrów mleka z mlekomatu zaczęłam kolejną próbę . Wersję tę nazwę Korcińską parzenicą gdyż kształtem przypomina ser typu korcińskiego jednak w zębach poskrzypuje jak parzenica :) Chyba zabrakło mi cierpliwości


SKŁADNIKI :

  • 6 litrów mleka 
  • czarnuszka lub czosnek niedźwiedzi 
  • bakterie serowarskie , podpuszczka  / dodajemy wg. przepisu na opakowaniu / 
  • duży garnek 
  • termometr 
  • sitko do odsączenia 
  • gaza lub chusta do odsączenia sera 
  • sól niejodowana  do solanki  1 łyżka na litr 

SOLANKA  : Wodę mieszamy po połowie z pozostałą po serze serwatką , solimy i moczymy w niej ser ok  2 godzin . 
Z pozostałej serwatki możemy zrobić ricottę , ale do tego jeszcze nie doszłam . Serwatka znakomicie sprawdza się jako dodatek do zupy - zamiast śmietany ( ale nie należy przesadzić z ilością gdyż mocno zakwasza zupę ).

Podaję przepis , ale tak naprawdę warto wybrać się na profesjonalne warsztaty , bo tam można nauczyć się o więcej niż w sieci.

Bakterie i podpuszczkę rozpuszczamy w małej ilości wody .


 Mleko podgrzewamy do 38 C dodajemy bakterie . Zdejmujemy z gazu , mieszamy i pozostawiamy na ok 1/2 godziny . Następnie znowu podgrzewamy do 38 C i dolewamy podpuszczkę , mieszamy . 


Garnek zdejmujemy z ognia nakrywamy lekko pokrywką i odstawiamy do ścięcia  skrzepu . Czas jest tu trudny do określenia , gdyż zależy od mleka i temperatury otoczenia . Sprawdzamy konsystencję skrzepu podważając do lekko nożem . 


Następnie skrzep kroimy delikatnie w kostkę ok 2 cm . i znowu pozostawiamy do wytracenia się jeszcze większej ilości serwatki . Po ok 15 min delikatnie rękoma rozdrabniamy skrzep , sprawdzając czy jest już lekko kleisty .


 Zagotowujemy wodę i studzimy do ok 90 C . Z garnka odlewamy ok 1/3 ilość serwatki i uzupełniamy to gorącą wodą . Jeśli damy radę wkładamy ręce i masujemy skrzep lekko ugniatając . Znowu pozostawiamy na 15 min . 


Czynność tą powinniśmy powtórzyć trzykrotnie .


 Następnie wykładamy cedzak ściereczką i przekładany ser . Jest to dobry moment na dodanie czarnuszki lub ziół .


 Dociskamy ręką dość mocno . Możemy przełożyć ser do mniejszych pojemniczków z dziurkami . Mocno dociskamy i obciążamy ok 3 kg . Po ok 1-2 godzinach wyjmujemy ser i przygotowujemy solankę .


 Umieszczamy go na ok 2 godziny - jeśli pozostanie w niej na noc ser będzie za słony  . Używamy tylko soli niejodowanej , gdyż jodowana za mocno utwardza ser i nadaje mu gorzki smak . Jeśli nie zjemy go od razu przechowujemy w dolnej szufladzie w lodówce , tej do warzyw , pamiętając jednak , że nie lubi on towarzystwa i powinien mieć zapewnioną cyrkulację powietrza . 

\




sobota, 9 sierpnia 2014

Orientalna cukinia z pęczakiem dwie wersje


Dziś mój ulubiony pęczak z gulaszem z cukinii . Przedstawiam wie wersje , pierwsza wersja  nie została zjedzona w całości , więc żeby łatwiej było odgrzać potrawę powstała wersja druga - czyli pomieszana  :)

  • 1/2 woreczka kaszy pęczak / przygotować wg opisu na opakowania / 
  • 1 spora cukinia 
  • 1 puszka pomidorów 
  • 1 czerwona cebula 
  • 1 łyżeczka płatków chili Royal Brand 
  • 1 przyprawa Kurczak z Hajfy Royal Brand / przyprawa jest bardzo aromatyczna : liść laurowy , goździki , kora cynamonowa i kardamon .
  • oliwa do podsmażenia 
Cebulę pokroić drobno i lekko podsmażyć na patelni . Cukinię obrać ze skórki , wydrążyć pestki i pokroić w 1 cm kostkę , dodać do cebuli . Lekko poddusić , dodać pomidory z puszki wraz z zalewą . Przyprawić płatkami chili i rozpuszczona w szklance wody przyprawą "Kurczak z Hajfy " . Moja potrawa ma charakter wegetariański , ale znakomicie może sprawdzić się również z podsmażonym kurczakiem . Dusimy na małym ogniu do miękkości cukinii . 

W pierwszej wersji : 






W drugiej wersji :




A LA BAKLAVA Z JABŁKAMI I LIKIEREM

  • ciasto filo 
  • masło do smarowania ciasta 
  • 3 kwaśne jabłka 
  • sok z cytryny 
  • 1/2 szkl. cukru 
  • 1 łyżeczka cynamonu 
  • 50 ml amaretto lub likieru z lukrecji 
  • garść żurawiny 
  • 1/2 litrowego słoika orzechów włoskich , nerkowców i migdałów . 
Formę do tarty smarujemy masłem . Jabłka obieramy ze skórki , kroimy drobno umieszczamy na patelni . Podgrzewamy dolewając odrobinę wody . Dosypujemy cukier , sok z cytryny i żurawinę i likier  . Podgrzewamy na małym ogniu do miękkości jabłek . Nadmiar syropu odlewamy i pozostawiamy . Orzechy prażymy na suchej patelni a następnie miksujemy dość  drobno . Dodajemy do uduszonych jabłek .


 Każdy prostokątny  płat ciasta smarujemy roztopionym masłem i układamy na nim wzdłuż trochę farszu . Płat ciasta rolujemy i układamy w foremce . Tak postępujemy po kolei z każdym płatem do wyczerpania farszu . Całość jeszcze  raz smarujemy roztopionym masłem . Piekarnik rozgrzewamy do 170 C i pieczemy ok 40-50 min . Po wyjęciu ciasta z pieca polewamy płynem pozostałym po smażeniu jabłek .